Wakacje

Jedziemy zatem na Przełęcz pod Tokarnią (Lesnické sedlo) i stamtąd malowniczym i bajecznie łatwym szlakiem wchodzimy na Wysoki Wierch. Gdzieniegdzie tylko leżą jeszcze dywany śniegu, słońce grzeje mocno i jest prawdziwie przedwiosenna aura...

Nad Tatrami świeci księżyc, w dole wiją się mgły. Jest jak miało być. Pewni, że dojdziemy na czas spokojnie ruszamy w dalszą wędrówkę. Nad Beskidem Sądeckim niebo staje się jaśniejsze i lekko się rumieni. Przekaźnik na Przehybie ...

Bieszczady zwykle kojarzą się z jesiennymi połoninami pełnymi ciepłych kolorów. Kiedy cała Polska wyruszyła w Tatry sycić oczy ametystowymi łanami krokusów, my zatęskniliśmy za dyskretnym urokiem bieszczadzkiej wiosny. W dolinach Bieszczadzkiego...

Karolinka jest najodważniejszą dziewczyną/kobietą jaką znam. Ale nie dlatego umieściłam jej zdjęcie w dziale OSOBLIWOŚCI. Znalazła się tutaj bo jej sposób na oswojenie niedźwiedzia jest dla mnie niezwykły:...

Największym zaskoczeniem okazuje się dla nas Łopata.Wydawało się, że będzie to dla nas najłatwiejszy odcinek trasy. Nie przewidzieliśmy aż tylu skalnych wybrzuszeń rozsianych na stromej i wąskiej ścieżce. W Osławionej dziurze chłopaki chętnie pozują do zdjęć. Mateusz i Michał kipią energią, podobają się im skalne i urwiste fragmenty trasy. Nam, Mamom, nieco mniej ;-)

Wejście na Tarnicę z Wołosatego, jako pierwszy etap dalszej wędrówki na Halicz, Rozsypaniec, Przełęcz Bukowską. Pierwszy raz z bieszczadzkimi szlakami zaowocował wielkim zauroczeniem tym pasmem górskim. Zapraszamy!

Dotychczas Turbacz był dla mnie pełną uroku górą, z której rozpościerał się wspaniały widok na Tatry, Pieniny i Beskid Wyspowy, skąd zachwycałam się pełnymi magii wschodami słońca, rozgwieżdżonym zimowym niebem czy ukwieconą krokusami polaną.

Wschód słońca - chwila ulotna, eksplozja energii a jednocześnie subtelność i eteryczność, spektakl kilku minut. Dla tych kilku minut wzruszeń przyszliśmy na Turbacz.

Choć wiedzieliśmy, że Bieszczady najlepiej odwiedzić jesienią, a w sierpniu zazwyczaj są jeszcze zatłoczone, zwłaszcza w długi weekend w okolicach 15 sierpnia, to zdecydowaliśmy się w nie jechać właśnie w tym miesiącu.

Choć wiedzieliśmy, że Bieszczady najlepiej odwiedzić jesienią, a w sierpniu zazwyczaj są jeszcze zatłoczone, zwłaszcza w długi weekend w okolicach 15 sierpnia, to zdecydowaliśmy się w nie jechać właśnie w tym miesiącu. Początkowo planowaliśmy nawet wyjazd na 15 sierpnia, ale potem uznaliśmy, że lepiej ominąć ten tłok i pojechaliśmy we wtorek po długim weekendzie.

Choć wiedzieliśmy, że Bieszczady najlepiej odwiedzić jesienią, a w sierpniu zazwyczaj są jeszcze zatłoczone, zwłaszcza w długi weekend w okolicach 15 sierpnia, to zdecydowaliśmy się w nie jechać właśnie w tym miesiącu. Początkowo planowaliśmy nawet w

Choć wiedzieliśmy, że Bieszczady najlepiej odwiedzić jesienią, a w sierpniu zazwyczaj są jeszcze zatłoczone, zwłaszcza w długi weekend w okolicach 15 sierpnia, to zdecydowaliśmy się w nie jechać właśnie w tym miesiącu. Początkowo planowaliśmy nawet w