Wakacje

Zaplanowana trasa obliczona była na trzy godziny, jednak z postojami odpoczynkami oraz konsumpcją wyszło ponad 6 godzin. Były też jeżyny, maliny, panoramy, zdjęcia i inne atrakcje, które wydłużyły czas wycieczki.

Wyruszamy na szlak o 6:50. Już po pierwszych metrach okazuje się, że spakowana do plecaka reklamówka na grzyby się nie zmarnuje - na szlaku rosną sobie kurki :)

Zaliczyliśmy niezwykle udaną wędrówkę. Piękna pogoda pozwoliła nam doznać oszałamiających wrażeń estetycznych. Karkonosze bezwzględnie są wyjątkowym pasmem górskim. Natura zaskakuje tutaj na każdym kroku rzeźbą terenu.

Rok nie minął jeszcze, a gościmy po raz trzeci w progach Bacówki PTTK w Bartnem położonej pośród buków, jodeł i jaworów na skraju lasu porastającego stoki Mareszka. Tutaj odpoczywaliśmy po szóstym dniu ciągłej wędrówki ...

... Śniadanie francuskie. Różne dżemy, bułeczki. Wyjazd z miasta na wyczucie. Potem szukamy szlaku. Pytamy na stacji benzynowej. Odnajdujemy znaki i pędzimy. Po drodze kupujemy napoje i jedzonko w supermarkecie ...

.... Jedziemy brzegiem jeziora Thun aż do miasta o tej samej nazwie. Tam obserwujemy jak młodzi ludzie skaczą z mostu do rwącej rzeki Aare i płyną niesieni nurtem do kolejnego mostu. Widać taki miejscowy obyczaj ...

.. Wybraliśmy trasę wzdłuż rzeki Inn od jej źródeł, nie określając, dokąd chcemy dojechać, bo to przecież pierwsza taka wyprawa. Wylecieliśmy samolotem z Katowic do Bergamo koło Mediolanu. Stamtąd, ...

Wyjechaliśmy samochodem z rowerami na dachu. Samochód zostawiliśmy we Wiedniu na parkingu typu Park & Ride. Stamtąd rowerem przez Wiedeń na dworzec kolejowy. Na dworcu kupiłem bilety. Proponowano mi zakup miejscówek, ale ...

Z Doliną Pięciu Stawów Polskich mam pewien problem i chyba nie jestem w tym odosobniona. Z jednej strony chciałabym wszystkim powiedzieć jaka jest piękna, a z drugiej – żeby nikt o niej nie wiedział.

Ktoś powiedział, ze góry najpiękniejsze są zimą. Teraz wiemy już, co miał na myśli. Mimo że szlak nie zaprowadził nas wysoko, to dostarczył mnóstwa wrażeń estetycznych.

Ciemniak, Krzesanica, Małołączniak i Kopa Kondracka razem stanowią grzbiet górski nazywany Czerwonymi Wierchami, położony w Tatrach Zachodnich. Przez te cztery szczyty poprowadzony jest granią szlak, który zwiedziliśmy.

Deszcz, chłód, mgła, błoto i glina, czyli to mniej przyjemne oblicze wędrowania.